sobota, 9 listopada 2013

Ciąg dalszy II

Nagle obok mnie przykucnął Dawid.
- Czemu płaczesz?
- No a jak myślisz? Moje dotychczasowe życie się kończy, nigdy już nie zobaczę swoich bliskich, teraz nie mam już nikogo.
- To mnie akurat zabolało.
- Co Cię zabolał?
- Że nikogo już nie masz, masz teraz mnie i już nigdy nie będziesz sama.
- Dobrze że już nie dużo mi zostało tego życia.
- Co chcesz przez to powiedzieć?
- Ze nie chce zostać wampirzycą, nie chce żyć wiecznie.
- Nie mów tak nawet nie wiesz jak mi takimi słowami ból sprawiasz, ja chce być z tobą na zawsze chce wychować z tobą nasze dzieci dzieci które dzięki tobie będziemy mieć.
- Dobrze przepraszam, nie musimy na razie o tym rozmawiać, no to co dzisiaj będziemy robić?
- Pójdziemy ci zrobić niezbędne badania... no i pójdziemy do ginekologa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz